Większość z nas wie, że nagrzewnice gazowe to rewelacyjny wynalazek. Przekonali się z pewnością o tym niejednokrotnie również właściciele wielkich hal produkcyjnych, magazynów z żywnością, obiektów sportowych czy ferm drobiarskich, które w zimie wcale nie tak łatwo ogrzać tradycyjnymi metodami. Czy jednak ktokolwiek z nas zastanawiał się kiedyś, w jaki sposób właściwie nagrzewnice gazowe działają?
Jak udaje się przy tak niewielkich kosztach wygenerować za ich pomocą tak wiele ciepła? Budowa nagrzewnicy jest wbrew pozorom bardzo prosta. Najważniejszym jej elementem jest komora spalania. Tam dostarczany jest gaz, który w procesie spalania ogrzewa powietrze. Nagrzewnica następnie wypuszcza to powietrze na zewnątrz, a my już możemy cieszyć się podmuchem prawdziwie świeżego i ciepłego powietrza.
Warto przypomnieć, że są dwa sposoby zasilania nagrzewnic gazowych. Ich paliwem może być gaz płynny LPG w butlach lub gaz ziemny dostarczany rurami do budynku. Instalacja rur w drugim przypadku jest trochę bardziej pracochłonna, ale przy konieczności ogrzania dużych powierzchni to właśnie to rozwiązanie jest bardziej polecane.
Następnie wszelkie toksyny i szkodliwe związki chemiczne uwalniające się w procesie spalania gazu, są uwalniane do systemu odprowadzania zanieczyszczeń. Taki system musi być wmontowany w każdą nagrzewnicę gazową poza tymi, które stoją na wolnym powietrzu. Dzięki niemu będziemy mieli pewność, że żadne szkodliwe substancje nie znajdą się we wdychanym przez nas powietrzu.